W dzisiejszych czasach moda na ekologię nie ogranicza się jedynie do branży spożywczej. Dziś być eko oznacza noszenie do sklepu wielorazowych toreb, kupowanie wody w butelkach szklanych zamiast plastikowych oraz kupowanie używanych ubrań.
Okazuje się, że rynek odzieży używanej dzięki zmianie naszego podejścia stał się jedynym z najbardziej się rozwijających. Szacuje się nawet, że rynek ubrań z drugiej ręki do 2030 roku podwoi swoją wartość, co oznacza, że coraz częściej zamiast w znanych sieciówkach będziemy się ubierać w second-handach.
Co nami kieruje? Jednym z powodów są względy ekologiczne, drugim zaś ekonomiczne.
Dlaczego lubimy kupować w second-handach?
Według przeprowadzonych badań aż 60% z nas kupuje ubrania używane. Najczęściej w second-handach ubierają się kobiety i mieszkańcy wsi. Według badań zmieniliśmy też nastawienie do ubrań z drugiego obiegu.
Jeszcze do niedawna osoba ubierająca się w takich sklepach kojarzona była jako ktoś, kogo nie stać na kupowanie nowych ubrań. Dziś pogląd ten na szczęście odszedł w zapomnienie. Przede wszystkim dlatego, że coraz głośniej mówi się o kosztach produkcji nowych ubrań, szkodliwych związkach wydzielanych w procesie ich wytwarzania i wreszcie o zalegających na śmietnikach górach niemal nowych ubrań.
Staliśmy się społeczeństwem konsumpcyjnym, dla którego liczą się wyłącznie nowe rzeczy, bez względu na jakość ich wykonania. To jeden z powodów, dla których coraz chętniej kupujemy ubrania z drugiej ręki. Kolejnym, równie ważnym powodem są względy ekonomiczne.
Według przeprowadzonej ankiety w 2022 roku aż 69% osób zadeklarowało, że kupuje ubrania w second-handach, bo są tańsze. Niemal tyle samo, bo 63% osób jako powód kupowania ubrań z drugiej ręki podało, że w lumpeksach można przy odrobinie szczęścia znaleźć ubrania wysokiej jakości.
To właśnie przekonuje nas, że kupowanie w second-handach nie jest przejawem ubóstwa, a rozsądku. Poza tym coraz większą wagę przywiązujemy do ekologii. Skoro więc możemy mieć niezły ciuch, dodatkowo za 1/3 ceny, to dlaczego nie skorzystać z takich okazji?
Ubrania z drugiego obiegu – świetny sposób na oszczędność
Dzisiejsze second-handy niewiele mają wspólnego ze sklepami, które pojawiły się w Polsce na początku lat 90 ubiegłego wieku. Dziś możemy kupić używaną odzież w lumpeksach, jak również w eleganckich butikach vintage, gdzie możemy znaleźć prawdziwe perełki modowe.
Takie sklepy już dawno przestały odstraszać specyficznym zapachem czyszczonych ubrań, a stały się prawdziwymi eleganckimi sklepami. Jedyne, co może trochę zniechęcać, to fakt, że ubrania w second-handzie występują w pojedynczych sztukach. Jeśli akurat na wieszaku nie ma naszego rozmiaru, raczej nie zamówimy go z magazynu.
Jednak zakupy w sklepach z używaną odzieżą mają mnóstw zalet. Przede wszystkim możemy w nich znaleźć naprawdę dobrej jakości ubrania, praktycznie bez oznak noszenia. Ile razy zniesmaczona odkładałaś w ulubionej sieciówce bluzkę, na której poprzedniego klientka zostawiła smugę szminki czy fluidu?
W second-handzie także możesz mieć taką sytuacją. Tylko że ryzyko braku możliwości usunięcia zabrudzenia jest tak nikłe jak cena za ubranie. To właśnie w główniej mierze przekonuje nas, że używane ubrania są na topie. Nie tylko możemy kupić tu niepowtarzalny, jedyny (dosłownie!) egzemplarz bluzki czy spodni, to jeszcze w naprawdę super cenie.
Jak kupować w second-handach?
W zasadzie nie ma większej różnicy między kupowaniem w zwykłym sklepie a w second-handzie. Jednak, jeśli chcemy naprawdę zdobyć wyjątkowy ciuch, warto zwrócić szczególną uwagę na tkaninę, z której jest wykonany.
Pamiętajmy, że w takich sklepach często możemy spotkać naprawdę świetnej jakości ubrania, wykonane z doskonałych surowców. Jednak decydując się na zakup, zawsze dobrze jest go przymierzyć, gdyż rozmiarówka widniejąca na metce może nie odpowiadać obecnym rozmiarom ubrań.
Nie zapominajmy, że są to ubrania sprzed kilku, a nawet kilkunastu sezonów, niektóre noszone, a więc i ich struktura mogła się zmienić. O tym, jak kupować w second-handzie wie każda bywalczyni tych sklepów. Przede wszystkim wyjątkowe ubrania możemy kupić nie tylko w butikach vintage, ale także w zwykłych lumpeksach, gdzie czekają na nas prawdziwe perełki modowe. I to za mniej, niż myślisz.
