Coraz bardziej przerażają Cię ceny na sklepowych półkach? Jeśli wydaje Ci się, że z dnia na dzień ceny rosną, to nie, nie jest to wyłącznie Twoje subiektywne odczucie. Galopująca inflacja sprawiła, że faktycznie każdego dnia ceny o kilka procent są wyższe.
Jak poradzić sobie, gdy coraz więcej wydajesz, a coraz mniej kupujesz? Wiele sprawdzonych rad typu „kupuj tylko najpotrzebniejsze produkty”, czy „zrezygnuj z przyjemności” drażnią Cię, bo już dawno przestałaś wydawać pieniądze na zachcianki?
Oto kilka praktycznych podpowiedzi jak wydawać mniej.
Zrób podsumowanie wydatków
To rzecz, której nikt z nas nie lubi robić. Jednak właśnie przez niekontrolowane zakupy wydajemy znacznie więcej niż zamierzałyśmy.
Dlatego jeśli faktycznie chcesz zaoszczędzić, sprawdź, ile pieniędzy i na co wydajesz w ciągu miesiąca, tygodnia czy kolejnego dnia. Podziel wydatki na te konieczne, ważne i te, bez których możesz się obejść. Sprawdź, ile wydajesz na podstawowe produkty spożywcze, kosmetyki, ubrania czy kawę w bistro za rogiem. Okaże się, że po podliczeniu najwięcej wydajesz na rzeczy, które tak naprawdę nie są Ci do końca potrzebne albo na te, które z powodzeniem możesz zastąpić innymi.
Codzienna sałatka kupiona w ulubionym barze może być spokojnie zastąpiona tą zrobiona w domu. Kawa kupiona na wynos? Równie dobrze będzie smakować zaparzona w domu i zabrana do pracy w kubku termicznym. To małe zakupy, rzędu kilkunastu złotych. Jednak, jeśli weźmiesz pod uwagę, że powtarzają się codziennie, w skali tygodnia robi to już sporą sumę.
Podobnie jest z kosmetykami czy ubraniami. Zastanów się, czy faktycznie co miesiąc musisz koniecznie mieć nowy krem, czy ubranie. Jeśli z powodzeniem obędziesz się bez nowych rzeczy, to kolejna oszczędność. Oczywiście są rzeczy, na których nie sposób zaoszczędzić jak leki czy wizyty u lekarza. Jednak nawet podczas codziennych zakupów warto zastanowić się, czy naprawdę potrzebujemy kolejnej herbaty, kawy czy smakołyków.
Zacznij planować zakupy
Ile z nas w drodze po pracy wpada na małe zakupy? Chyba każda z nas. To niesamowicie wygodne rozwiązanie. Tylko, ile z nas robi codzienne zakupy z kartką i planem? Niewiele. Okazuje się, że robienie każdego dnia „małych zakupów” wcale nie wypada taniej.
Przekraczając próg sklepu, nagle w głowie mamy pustkę i zastanawiamy się, co właściwie miałyśmy kupić. Chleb, mleko, a może kawę? W rezultacie kupujemy wszystko, co przychodzi nam do głowy, a czego być może nie mamy. Po powrocie do domu okazuje się, że kupiłyśmy kolejną kawę, pudełko ciastek czy masło, podczas gdy w zapasach masz już kilka nadprogramowych sztuk. Dlatego jeśli chcemy zacząć oszczędzać, zacznijmy robić zakupy z głową.
Najlepszym pomysłem jest wieczorem zastanowić się, czego będziemy potrzebować następnego dnia. W tym czasie możemy zrobić przegląd szafek kuchennych i lodówki, aby upewnić się, że naprawdę potrzebujemy tych, a nie innych produktów. Spisz wszystkie niezbędne rzeczy na kartce, a następnego dnia zrób zakupy według listy. Nie kupuj niczego, czego na niej nie ma, a zobaczysz, że można zrobić zakupy, nie wydając fortuny.
Zostań królową promocji
Każda kobieta lubi złowić sklepową okazję. Wtedy czujemy się dumne, że mogłyśmy zaoszczędzić kilka złotych. Jednak nie każda promocja jest faktycznie promocją. Aby wiedzieć, gdzie najtaniej możemy kupić potrzebny nam produkt, warto zacząć studiować gazetki z marketów. Tam możemy porównać ceny i wybrać sklep, który oferuje najniższą.
W ten sposób możemy naprawdę kupić rzeczy o kilkanaście, a nawet kilkadziesiąt procent taniej. Takie promocje są opłacalne dla wszystkich. Oczywiście trudno jest odwiedzić wszystkie markety w mieście, aby znaleźć najniższą cenę. Jednak od czego mamy Internet?
Większość popularnych sklepów ma własną stronę, na której znajdziemy aktualne oferty i promocje. To zaoszczędzi nam czasu na żmudne tropienie przecen i pozwoli upolować produkty w najkorzystniejszych cenach.
Każda z nas na pewno ma swój patent, jak zaoszczędzić. Ważne jednak, aby być konsekwentną w swoim wyborze. Zaoszczędzone pieniądze, które może na co dzień nie będą robić wrażenia, po miesiącu mogą złożyć się na niezłą kwotę, którą będziesz mogła wydać na wymarzone buty czy torebkę.
I to bez wyrzutów sumienia bez stresu, że właśnie wydałaś pieniądze na własne przyjemności. Potraktuj to raczej jako nagrodę za świetnie wykonany plan oszczędzania.
